Viltrox PFU RMBH 20 mm f/1.8 - recenzja

|
![]() |
|
Marka Viltrox jest znana głównie z produkcji adapterów bagnetowych, speedboosterów oraz lamp LED. Tym razem firma postanowiła wypłynąć na szerokie wody i poszerzyć swoją linię produktów o całkowicie nowe obiektywy. Jako pierwsze zaprezentowano dwa modele Viltrox PFU RBMH o ogniskowych 20mm i 85mm z mocowaniem Sony FE.
Kompaktowy, a przy tym odporny i wytrzymały - właśnie takie cechy przyświecały producentowi podczas projektowania tego obiektywu. Konstrukcja jest zwarta i bardzo dobrze wykonana. Wszystkie elementy obudowy zostały do siebie odpowiednio dopasowane i próżno szukać jakichkolwiek luzów. Jego wymiary to 102 mm x 76,8 mm, waga wynosi 0.77 kg. Obudowa jest solidna, a wykonanie z aluminium i stali nierdzewnej gwarantuje wytrzymałość i trwałość.
Sposób oznaczenia odległości ostrzenia i pierścienia przysłony designem kojarzy się z modelami Leici, a sam obiektyw jest po prostu ładny i przyjemnie leży w dłoni. Dodatkowym atutem jest płynna regulacja przysłony, którą docenią filmowcy. Również z myślą o nich, jak i o fotografach krajobrazu, zastosowano możliwość mocowania filtrów o średnicy 82 mm. W tym celu należy zdjąć standardową osłonę przeciwsłoneczną i zastąpić ją drugą, o innym kształcie, która posiada odpowiedni gwint. Obydwie są wykonane z aluminium, a każda z nich jest zawarta w standardowym zestawie.
Ogniskowa 20 mm jest bardzo wygodna w użytkowaniu. Pomimo dużej jasności,ustawianie ostrości nie stanowi żadnego problemu. Pomaga w tym precyzyjny pierścień fokusa, który pracuje z należytym oporem. Jego kąt obrotu jest na tyle duży, że w połączeniu z dokładnie skalibrowaną skalą ostrości, wybranie odpowiedniego obiektu w głębi ostrości jest bardzo proste.
Korzystając z obiektywów szerokokątnych użytkownicy często napotykają problem z odpowiednią kompozycją kadru. Dystorsja i specyficzna perspektywa takich obiektywów tworzy zniekształcenia, które wymagają dużej precyzji w kadrowaniu. 20mm to złoty środek pomiędzy obiektywami UWA, a początkiem zakresu standardowych obiektywów zmiennoogniskowych. Wspomniana wcześniej bardzo niska dystorsja jest zauważalnie mniejsza niż np. w konkurencyjnym modelu Tokina Firin 20mm. Światłosiła obiektywu w połączeniu z świetną jakością już od pełnego otworu przysłony pozwala na fotografowanie zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz w słabych warunkach oświetleniowych.
Używając obiektywu o tak małej ogniskowej bardzo przydatną staje się możliwość ostrzenia z bliska. Viltrox pozwala na ustawienie ostrości zaledwie z 25cm, co daje możliwość uzyskania małej głębi ostrości i efektu trójwymiarowości. Pokazuje przy tym swoje niesamowite możliwości produkowania pięknego i miękkiego rozmycia bokeh.
Dystorsja w prezentowanym obiektywie jest na bardzo dobrym poziomie. Przy tak krótkiej ogniskowej trudno oczekiwać lepszych wyników. W kwestii winietowania obiektyw radzi sobie przyzwoicie, jednak należy mieć na uwadze to, iż na pełnym otworze względnym, tak jak większość obiektywów tego typu - rogi kadru są minimalnie ciemniejsze i będzie to wymagało korekcji w postprodukcji. Problem winietowania znika jednak całkowicie po domknięciu do okolic przysłony f/4.
Zastosowanie specjalnych powłok HD Nano Multilayer sprawia, że przednia soczewka obiektywu jest odporna na wodę oraz mgłę.
Obiektyw przetestowaliśmy podczas wykonywania zdjęć oraz filmowania używając korpusu Sony A7III. Współpraca z systemem Sony przebiegała wyśmienicie. Korzystając z dobrodziejstw elektronicznych wizjerów, użycie manualnych obiektywów jest łatwe i przyjemne (funkcja focus peakingu). Ostrość i osiągi Viltroxa 20mm są dużym zaskoczeniem. Przy zachowaniu atrakcyjnej ceny, z powodzeniem mogą konkurować z droższymi przedstawicielami innych marek.
Pliki RAW są dostępne do pobrania na naszym dysku - Viltrox PFU RBMH 20mm f/1.8 przykładowe zdjęcia RAW
Obiektyw jest dostępny do zakupu w naszym sklepie - Viltrox PFU RBMH 20mm f/1.8 Sony E.
Autor zdjęć: www.adamduraj.pl